Po co kobiecie buty?

Podobno Marilyn Monroe powiedziała kiedyś, że "wystarczy dać kobiecie odpowiednie buty, by ta mogła podbić świat".

Nie wiem ile w tym prawdy... Szczególnie, że ja wybierając się na podbój świata z całą pewnością wybrałabym najmniej kobiece buty- trampki, ale za to w najbardziej kobiecym- pastelowym- kolorze ;)
Ale nie o mnie dziś...
Jakie buty sprawilibyście małej istotce, która dopiero co pojawiła się na świecie?
Ja wraz z Ciocią tejże Kruszynki postawiłyśmy na pudełko z uroczymi baletkami, ozdobionymi groszkami i kawałeczkiem koronki.
Myślicie, że mała Nikola podbije w nich świat?
Miejmy nadzieję! :)

A tymczasem zobaczcie, jak prezentuje się ta nowa para bucików w eksplodującym pudełku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz