Co tu dużo gadać...
No nie było mnie dość długo, ale powoli zaczynam nadrabiać zaległości.
Pierwsze promyki wiosennego słońca podładowały moje zmęczone zimą akumulatory, dlatego wracam tutaj z nową energią.
A nowy sezon rozpoczynam... sentymentalnie.
Skromny album, podkreślający słoneczny klimat wakacyjnych fotografii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz