"M jak Mikołaj"
Pierwsze literkowo-drewniane wprawki mam już za sobą. A jako że reszcie upominków przewodził temat delikatnych groszków, i w tym przypadku wzór nie mógł być inny.
Mogłabym powiedzieć, że dzień zaczęłam od deseru, bowiem to nie literki były głównym daniem dzisiejszego dnia, ale... w końcu mamy dziś "rozpust", więc było mi wolno :)
Pozostaje jeszcze pokazać literkowe opakowanie:
i...
*a to tak a propos serducha ;)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz