Bliźnięta... tak podobne, a tak różne

Ba! Jako zodiakalny bliźniak, wiem o zmiennej naturze niemal wszystko ;)
Jednak tym razem mam na myśli bliźniacze podobieństwo (i różnice).


"Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

(...)

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy."



Zarzekałam się, że nigdy nie zrobię dwu jednakowych masek-nie zrobiłam.
Zarzekałam się, że nigdy nie zrobię dwu jednakowych pudełek- nie zrobiłam, ale...
nie wspominałam o podobnych ;)
A te, choć pozornie identyczne, bardzo się od siebie różnią. Zresztą zobaczcie sami.








Hmm... Czy ja wspominałam coś o różnicach i zmiennej naturze bliźniąt? No właśnie! Młodsze z rodzeństwa jest jakieś takie... wstydliwe i nie chce się przed nami otworzyć, dajmy Mu czas ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz