Pierwszy przepisnik sprawił mi podwójną radość.
Pierwszy raz, kiedy go robiłam, a drugi, kiedy spotkał się z tak dużym zainteresowaniem :)
Jedna z próśb o zrobienie brzmiała:"Chcę taki sam!", no ale niestety- nic z tego.
Taki sam nie jest, jest podobny, w nieco poprawionej i wzbogaconej formie :)
tadaaam


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz